niedziela, 24 marca 2019

KREMOWY SERNIK ZE ŚMIETANĄ I WIÓRKAMI CZEKOLADY

Prosty i szybki w wykonaniu.
Bardzo delikatny, kremowy, aksamitny - wręcz "mazisty". 
Idealny dla wszystkich lubiących tego typu serniki. Warunkiem uzyskania takiej konsystencji jest pieczenie ciasta w kąpieli wodnej, zmniejszenie temperatury pieczenia po 10 minutach, dodanie śmietany kremówki oraz pokojowa temperatura wszystkich składników. Tego typu serniki zawsze kroimy szerokim nożem, który zanurzamy za każdym razem w gorącej wodzie. 
Polecam wszystkim miłośnikom kremowych serników 
- zwłaszcza w okresie Wielkanocy 😊




Na spód: (tortownica 24 cm średnica)
  • 200 g herbatników
  • 2 łyżki kakao
  • 60g roztopionego masła
Herbatniki blendujemy do konsystencji drobnego piasku. Dodajemy kakao i roztopione masło. Mieszamy wszystko dokładnie. Tortownicę smarujemy masłem i obsypujemy mąką. Dno wykładamy masą, ubijając ją dokładnie. Wstawiamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej.

Masa serowa:
  • 800 g mielonego twarogu
  • 200 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 cukier waniliowy
  • skórka otarta z 1 sparzonej cytryny + łyżka soku z cytryny
  • 2 budynie śmietankowe (lub waniliowe) bez cukru 
  • 4 jajka
Dodatkowo:
  • starta czekolada lub czekoladowe kropelki
  • skórka pomarańczowa
  • rodzynki
  • inne ulubione dodatki


Wykonanie: 


Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Na dół piekarnika wstawiamy naczynie z wodą (u mnie żaroodporna miska).
Jajka ubijamy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Do ubitych jajek dodajemy pozostałe składniki w dowolnej kolejności. Miksujemy całość do połącznia się składników. Kiedy masa jest gotowa dodajemy do niej wiórki czekolady (startej na tarce), bądź czekoladowe kropelki lub skórkę pomarańczową - co tylko lubimy. Oczywiście dodatki te można spokojnie pominąć, jeśli lubimy "czysty" sernik. Masę serową wylewamy na schłodzony ciasteczkowy spód. Wstawiamy do gorącego piekarnika nagrzanego do 180 st i pieczemy 10 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 150 st i pieczemy kolejne 50 minut. Po upieczeniu studzimy w lekko uchylonym piekarniku. Wystudzony sernik wstawiamy do lodówki najlepiej na kilka godzin. Przed podaniem dekorujemy dowolnie: cukrem pudrem, lukrem, polewą. Tutaj panuje całkowita dowolność. 





1 komentarz: