Jeśli lubicie puchate bułeczki i białe mięciutkie pieczywo ten chleb zdecydowanie nie przypadnie Wam do gustu.
Jest raczej zbity i dość twardy. I to może taki mały minus. Maleńki.
Posiada jednak baaardzo dużo plusów: jest bezglutenowy, nie zawiera mąki, nie ma w nim również drożdży, zakwasu, proszku do pieczenia ani żadnych polepszaczy. Robi się go bardzo prosto, a składniki możemy dowolnie modyfikować wg własnego smaku. A smak?
Po pierwszym kęsie miałam mieszane uczucie ... ale już po chwili, kiedy poczułam cudny smak ziaren wiedziałam, że w ten rodzaj chlebka trzeba się po prostu wsmakować :)) bo chleb jest pyszny.
Szczególnie przypadł mi do gustu posmarowany twarożkiem.
Składniki:
- 125 g ziaren słonecznika
- 125 g siemienia lnianego
- 125 g sezamu
- 125 g pestek dyni
- 2-3 łyżeczki czarnuszki
- 4 całe jaja
- 50 ml oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka miodu
- 1 płaska łyżeczki soli
Wykonanie:
Wymieszać wszystkie składniki w misce i pozostawić na około pół godziny do nasiąknięcia ziaren. Foremkę keksową wysmarować masłem i obsypać bułką tartą(bezglutenową) lub mąką kukurydzianą. Masę chlebową włożyć do foremki, wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 st i piec około 50 minut.