Czemu szplitry? I czemu Danusi? Pewnie się zastanawiacie ...
Już wyjaśniam :))
Szplitry - to pyszne małe ciasteczka rodem z Górnego Śląska.
Już wyjaśniam :))
Szplitry - to pyszne małe ciasteczka rodem z Górnego Śląska.
Ciastka są zazwyczaj z nadzieniem z marmolady, sera lub maku, posypane cukrem pudrem lub polukrowane (wyczytane w internecie) .
Okazuje się, że takie ciasteczka tylko krucho-drożdżowe piekę od lat 15 :)) tylko nazwa "szplitry" nie była mi znana.
A ponieważ dzisiejszy przepis pochodzi z bloga Danusi, postanowiłam ciastka nazwać Jej imieniem :))
Okazuje się, że takie ciasteczka tylko krucho-drożdżowe piekę od lat 15 :)) tylko nazwa "szplitry" nie była mi znana.
A ponieważ dzisiejszy przepis pochodzi z bloga Danusi, postanowiłam ciastka nazwać Jej imieniem :))
Polecam ten przepis gorąco, bo ciasteczka są pyszne i szybkie do zrobienia :))
Składniki: (na ok 50 małych sztuk)
- 250 gram masła o temperaturze pokojowej
- 250 gram mąki pszennej
- 1 żółtko
- 50 ml kefiru (ja dałam jogurt naturalny)
- 1 cukier waniliowy
- słoik powideł śliwkowych (230g)
- 2 łyżki cukru jeśli nie będziemy lukrować ciastek, ani posypywać cukrem pudrem, jeśli lukrujemy - cukier pomijamy
Masło zmiksować mikserem. Dodać żółtko, cukier waniliowy, jogurt i chwilę miksować całość. Następnie wsypać mąkę i krótko zmiksować całość na wolnych obrotach najlepiej przy użyciu haka lub zagnieść ręcznie. Ciasto przełożyć do miski, przykryć i wstawić na ok. 40 minut do lodówki. Ja przygotowałam sobie ciasto wieczorem, a następnego dnia formowałam ciasteczka i piekłam. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na ok 0.5cm, jeśli będzie się trochę kleiło, podsypujemy niewielką ilością mąki. Z ciasta wycinamy dowolne kwadraty, na środek nakładamy powidła lub marmoladę (nie polecam dżemu - wycieknie). Dwa rogi składamy do środka, lekko przyciskając. Układamy na blachach do ciasta wyłożonych papierem do pieczenia.
Pieczemy w temp. 185st około 15 minut, do uzyskania złotego koloru.
Pieczemy w temp. 185st około 15 minut, do uzyskania złotego koloru.
wyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńdziękuję :))
UsuńAż ślinka cieknie - pyszne są takie domowe ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńOj pyszne, pyszne :))
UsuńNie mogłam się oprzeć patrząc na zdjęcie i zrobiłam dziś , super ciasteczka, na pewno jeszcze nie raz zagoszczą u nas w domu :)
OdpowiedzUsuńNie będziesz żałowała :))
UsuńWitam Helenko. Popatrz, ja się chyba starzeję, dopiero dzisiaj zauważyłam te ciasteczka. Szukałam czegoś na Fb i się na nie natknęłam . Bardzo Ci dziękuję i przepraszam, że taka gapa jestem- to wszystko chyba przez to kolano- ha, ha. Wybacz Helenko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pani Helenko, pyszne te ciasteczka... będę je piekła na pewno jeszcze nie raz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota K.
Ps zrobiłam kilka z nuttelą, jednak nie wyciekła :) ale z marmoladą smaczniejsze :)
Suuper Dorotko,że wyszły, no i, że smakowały :)) Z marmoladą są pyszne! Pozdrawiam :)
UsuńCiasteczka są super!! Wczoraj zrobiłam i dziś już prawie ich nie ma :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały ... ja też je uwielbiam! :))
Usuń