Kir – to francuski koktajl alkoholowy, należący do aperitifów.
Oryginalny składa się z białego musującego wina i likieru z czarnej porzeczki (Crème de cassis) w proporcji 3/4 wina i 1/4 likieru. Kir Royal to odmiana tego pysznego koktajlu z wykorzystaniem szampana zamiast białego wina.
Obie wersje są pyszne!
Oczywiście oryginalny Crème de cassis można spokojnie zastąpić zwykłym likierem z czarnej porzeczki albo oszukać nasze kubki smakowe jeszcze bardziej i użyć zwykłego syropu (np. z Herbapolu), który dodajemy do herbaty :)
Wtedy nazwę "Kir" bezpiecznie jest poprzedzić słowem: domowy, abyśmy nie zostali zlinczowani przez smakoszy za sprofanowanie koktajlu ...
Wtedy nazwę "Kir" bezpiecznie jest poprzedzić słowem: domowy, abyśmy nie zostali zlinczowani przez smakoszy za sprofanowanie koktajlu ...
- białe musujące lekkie wino
- Crème de Cassis Liqueur
- kilka malin i jeżyn
Wykonanie:
W wysokich kieliszkach mieszamy schłodzone wino z likierem w proporcjach 3:1. Dekorujemy owocami. Pijemy zaraz po przyrządzeniu.
wyśmianite :)
OdpowiedzUsuńpychotka :-)
Usuńchoć nie pije alkoholu, na coś takiego pewnie byś się skusiła :)
OdpowiedzUsuńja alkoholu też nie, ale takie różne apetyczne alkoholowe połączenia to ... czemu nie, czemu nie ;-)
UsuńWitam Helenko. Uwielbiam ten koktajl, należący do aperitifów , ale nie wiem czemu taką nazwę mu nadali. Mnie zawsze kojarzy się z kirem- przepaską na portrecie w czasie żałoby jak również tkaniną położoną na trumnie. Ale mam poczucie humoru- ha, ha, chyba po tym koktajlu- pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdokładnie Danusiu :) Kir zazwyczaj kojarzy nam się z przygnębiającym czarnym płótnem a nie z czymś przyjemnie muskającym podniebienie :) Ja pogrzebałam w necie stąd wiem, że nazwa tego aperitifu pochodzi od nazwiska mera francuskiego Dijon :) Wnosimy petycję o zmianę ten "smutnej" nazwy co Danusiu? ;-)
UsuńSmakowalo wysmienicie!Ewa
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :)
Usuń