Kiedy za oknem grudniowa szaruga, a nam nawet pod wełnianym kocem nie jest zbyt ciepło ... najlepszą rzeczą, która nas rozgrzeje jest gorący, pachnący i aromatyczny grzaniec.
Trochę wina, rozgrzewające dodatki, plaster pomarańczy i zaraz poprawi nam się i nastrój i ... krążenie :))
A potrzebujemy tylko:
- szkl. czerwonego wina (najlepiej półsłodkie lub półwytrawne)
- łyżeczka miodu
- kilka kropel soku z cytryny
- kilka goździków
- szczypta cynamonu
- 2 plastry pomarańcz
gotowa mieszanka przypraw do grzanego wina lub piwa
Wykonanie:
Wino wlewamy do rondelka. Dodajemy wszystkie przyprawy. Podgrzewamy do temp.ok 80st C (nie gotujemy!). Pomarańcze zalewamy wrzątkiem, szorujemy dokładnie, kroimy 2 plasterki i wrzucamy je do kubka bądź szklanki. Zalewamy gorącym winem. Pijemy małymi łyczkami i ... świat od razu jest piękniejszy :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz