Tosty z patelni - to określenie, które wiele lat temu jako mały chłopiec wymyślił mój syn, nazywając tak kromki chleba obtoczone w jajku, posypane różnymi dodatkami i smażone na patelni. I kilka dni temu nastąpił powrót do dzieciństwa. Mamo, może zrobisz tosty z patelni? - usłyszałam... 😎
Nie minęło 20 minut jak dwa talerze gorących kanapek stały na stole.
Może... tak nie do końca zdrowe, nie całkiem niskokaloryczne, ale co tam! Wszystkim czasem należy się taki "Dzień Dziecka" prawda?
- kilka kromek chleba (może być z poprzedniego dnia) lub bułki (też najlepiej "od wczoraj")
- jajka
- szynka
- pomidor
- ser żółty lub ser tostowy w plasterkach
- pieprz, sól
- olej do smażenia
Wykonanie:
Jajka rozkłócamy w miseczce, solimy, pieprzymy. Szynkę i pomidora kroimy w drobną kostkę. Kromki chleba obtaczamy w jajku i kładziemy na rozgrzany tłuszcz. Lekko podsmażamy z jednej strony, odwracamy na drugą stronę i teraz na stronę podsmażoną kładziemy szynkę, pomidor lub inne dodatki, lekko solimy, pieprzymy i przykrywamy startym na oczkach serem lub serem tostowym w plasterkach. Patelnię przykrywamy, aby ser ładnie się roztopił i całość smażymy ok 3-4 minuty na małym ogniu.
Bo czasem smak tkwi w prostocie ...
często takie robiłam jak nie miałam piekarnika:)
OdpowiedzUsuńAle super!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń