Nie lubię zup na słodko, wyjątek jednak stanowi zupa z wiśni. Gotuję ją zazwyczaj jeden raz w sezonie letnim, i przywołuje ona wtedy wspomnienie domu rodzinnego. Zupa jest u mnie bez śmietany, lekko zaciągnięta odrobiną kisielu wiśniowego. Do tego makaron i lekki, letni obiad gotowy 😉
Składniki:
- ok 600-800 g wydrylowanych wiśni, u mnie razem z sokiem własnym
- 1 kisiel wiśniowy z cukrem
- 1 łyżeczka domowego cukru waniliowego
- woda
- ugotowany makaron
Wykonanie:
Wiśnie wraz z sokiem wkładamy do garnka. Dolewamy wody, dodajemy cukier waniliowy i zagotowujemy. Kisiel rozrabiamy w szklance wody. Wlewamy na wrzątek. Mieszamy do zagotowania. Zupę doprawiamy dowolnie wg smaku i uznania np cukrem, jogurtem czy śmietaną. My lubimy bez śmietany, lekko zagęszczoną kisielem, ale oczywiście kisiel można pominąć, a dodać do zupy to co lubimy 😋
Lato to idealny czas na zupy owocowe. Z wiśni jeszcze nie robiłam, ale nadrobię to. :)
OdpowiedzUsuńOj tak 😊 Zupy owocowe jem tylko latem ...
Usuń