niedziela, 2 sierpnia 2020

DROŻDŻOWE BUŁECZKI Z PRAŻONYM JABŁKIEM

Wszystkie  słodkie bułeczki, które piekę zazwyczaj posypuję obficie kruszonką. Tym razem odbiegłam od tradycji. Bułeczki są bez kruszonki, dla moich domowych łasuchów tylko lekko je polukrowałam. Są puszyste, mięciutkie, tylko delikatnie słodkie, a do środka nałożyłam prażone jabłka. Wyszły przepyszne!


Składniki (na  ok. 13  sztuk):
  • 500  mąki pszennej
  • 30 g drożdży świeżych
  • 3 łyżki roztopionego masła
  • 1/2 szklanki  mleka
  • 2 jaja+2 żółtka
  • 1 łyżka domowego cukru waniliowego
  • 1/2 szkl. cukru
  • szczypta soli
  • kilka kropli aromatu cytrynowego
  • 1 jajko (do posmarowania bułek)
  • 1/2 słoika prażonych jabłek (do nadzienia)


                    Wykonanie: 
                    Zrobić rozczyn: z rozkruszonych drożdży, łyżeczki cukru, łyżeczki mąki i części podgrzanego wcześniej mleka. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym. Kiedy rozczyn wyrośnie, wlać go do miski z przesianą mąką, następnie dodać ubite jaja,roztopione lekko przestudzone masło, aromat, szczyptę soli  i wyrobić gładkie ciasto. Przykryć je ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok. 1h. 
                    Gdy ciasto podwoi objętość jeszcze raz, krótko wyrobić. Następnie podzielić na mniej więcej równe części i formować bułeczki, nakładając do każdej łyżeczkę prażonych jabłek. Technika formowania jest dowolna: można rozwałkować gruby placek i szklanką wycinać kółka, można ukulać podłużny wałek i podzielić go sobie nożem na równe części, a można zwyczajnie odrywać kawałki ciasta, formując w dłoniach płaski placuszek. Następnie układać bułeczki  sklejeniem do dołu na  blaszce uprzednio wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą i odłożyć na pół godziny w ciepłe miejsce, do ponownego wyrośnięcia. Przed pieczeniem smarujemy bułki rozkłóconym jajkiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 25 minut.