Chrupiące, kruche i mooocno maślane.
Pyszne ciasteczka znalezione na blogu Danusi (nawiasem mówiąc blog CO MI W DUSZY GRA to kopalnia fajnych przepisów).
Niestety nie umiem jeszcze powiedzieć jak można je długo przechowywać ... czy po kilku dniach są wciąż kruche czy bardziej miękkie ...
Niestety nie umiem jeszcze powiedzieć jak można je długo przechowywać ... czy po kilku dniach są wciąż kruche czy bardziej miękkie ...
Może następnym razem się uda uzupełnić wpis o te informacje, bo tym razem 3 blachy ciastek przetrwały jedynie 2 dni.
Smakowały i domownikom i koleżankom w pracy :))
Składniki: (na 3 blaszki)
- 300 g mąki pszennej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 g drobnego cukru
- 1 jajko
- 150 g miękkiego masła
- dodatkowo: powidła śliwkowe
Wykonanie:
Wszystkie składniki dobrze zagnieść. Następnie ciasto podzielić sobie na mniejsze części, aby łatwiej było je wałkować, gdyż ciasto jest bardzo kruche. Wałkować na grubość ok. 3 – 4 mm. Dowolnymi foremkami wykrawać ciasteczka. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w niezbyt dużych odległościach (ciasteczka nie rosną). Na każde ciasteczko nakładać odrobinę powideł. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180st i piec około 10 minut (na złoty kolor).
A co z marmoladą która jest widoczna na zdjęciu ?
OdpowiedzUsuńNakładamy na środek ciasteczka - jednak nie jest to obowiązkowe. Ciastka są pyszne i bez marmolady :) Pozdrawiam.
Usuńbardzo ładny mają kształt :) jak mocno maślane to znaczy że to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńPiękne ciasteczka. Takie domowe najlepsze!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Helenko, jesteś "Wielka" :)
OdpowiedzUsuń