Karkówka to taki wdzięczny produkt do obróbki 😉
Można ją smażyć w całości, robić w plastrach panierowaną jak kotlet, zapiekać, smażyć, dusić na wiele sposobów.
Robię ją dość często, gdyż mój Mąż za nią przepada!
Tym razem wybór padł na karkówkę z pieczarkami i cebulą, bo takiej nie zamieszczałam jeszcze na blogu 😉
Składniki:
- 1 kg karkówki
- 250g pieczarek
- 3 cebule
- sól
- pieprz
- majeranek
- cząber
- 1 ząbek czosnku
- olej
- musztarda francuska
- 1 łyżka mąki
- bulion
Wykonanie:
Karkówkę kroimy na plastry. Każdy plaster posypujemy mieszanką wymienionych przypraw, smarujemy musztardą francuską i polewamy olejem. Plastry układamy w plastikowym zamykanym pojemniku i wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc, a przynajmniej na 2-3h. Po tym czasie mięso wyjmujemy i podsmażamy na patelni z każdej strony do zrumienienia. Następnie układamy je w naczyniu żaroodpornym i przekładamy: warstwą posiekanej cebuli, posiekanym czosnkiem i pokrojonymi w paski pieczarkami, aż do wyczerpania składników. Całość zalewamy bulionem i tłuszczem tzw. smakiem od smażenia karkówki. Naczynie przykrywamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180st na 1.5h. Po tym czasie karkówka powinna być już miękka. Przelewamy ją wraz z sosem do garnka i sosik lekko zaciągamy mąką rozrobioną w odrobinie wody. Ewentualnie doprawiamy do smaku.