Kolejna wariacja na temat zupy, którą kocham miłością bezgraniczną, a mianowicie czerwonego barszczu.
Tym razem pikantna wersja tej pysznej i zdrowej zupy. Pikantna od plasterków chorizo, która wspaniale komponuje się z tłuczonymi ziemniaczkami podanymi obok zupy .... albo jeśli wolimy, na oddzielnym talerzyku 😉
Składniki:
- kawałek wędzonego żeberka
- pętko kiełbasy chorizo
- 3 marchewki
- 1 pietruszka
- buraki (miałam 5 sztuk ugotowanych)
- kawałek selera
- ziele angielskie
- liść laurowy
- łyżka octu lub trochę koncentratu buraczanego lub zakwasu buraczanego
- sól
- pieprz
- cukier
- majeranek
- łyżka mąki
- trochę śmietany 18%
Żeberko zalewam wodą, dodaję obrane marchewki, pietruszkę, seler i trochę soli. Gotuję na małym ogniu. Po jakiś 10 minutach od zagotowania dodaję pętko kiełbasy i roztarty ząbek czosnku. Całość gotuje do miękkości mięsa. Jeśli mięso jest już miękkie wyjmuje je, kiełbasę oraz ugotowane warzywka. Buraki ścieram na dużych oczkach, żeby zupa była bardziej gęsta ścieram też 1 marchewkę. Przekładam wszystko do garnka z zupą i gotuję ok 10 minut, nie za długo, aby zupa nie straciła koloru. Kiełbasę kroję w plasterki i przekładam z powrotem do zupy. Całość doprawiam łyżką octu lub koncentratu buraczanego, solą, cukrem, pieprzem i obowiązkowo roztartym w dłoniach majerankiem.Następnie w miseczce rozrabiam łyżkę mąki i trochę śmietany: tutaj w zależności od smaku dodaję ukwaszoną - jeśli zupa jest wg mnie za mało kwaśna, lub słodką, jeśli zupa jest kwaskowa. Zawartość miseczki wlewam do zupy, zagotowuję i wyłączam gaz.