Sofficini - nie ukrywam, że dopiero niedawno wpadłam na przepis.
Nawet nazwa była mi obca ... ale pewnie w zastraszającym tempie nadrobię zaległości, bo pokochałam je od pierwszego ... posmakowania.
Dla tych, którzy nie bardzo kojarzą co to takiego już wyjaśniam 😍
Sofficini to pierożki rodem z Włoch z ciasta parzonego, obtoczone w jajku i bułce tartej i smażone na oleju. Nie wiem jaki powinno być oryginalne nadzienie, na wielu blogach pisze, że dowolne: może być to mięso mielone, szynka, feta, suszone pomidory czyli wszystko co lubimy i co nam inwencja podsunie. Kto jeszcze nie robił - niech biegnie do kuchni, bo pierożki robi się bardzo szynko, a efekt.... efekt jest rewelacyjny!
Polecam!
Po raz pierwszy znalazłam przepis TUTAJ i z tego przepisu korzystałam. Proszę nie przejmować się "luźnym" ciastem, które trzeba podsypać sporą ilością mąki, bo pierożki nie tracą przez to na smaku.
- 1 szkl. mleka
- 1 szkl. mąki
- łyżka masła
- szczypta soli
Do panierowania:
- 1 jajko
- bułka tarta
- szczypta soli
Na farsz:
- 8 plasterków chudej szynki
- 200g pieczarek
- mozzarella
- sól do smaku
- słodka i ostra papryka
- ketchup
Szynkę i pieczarki pokroić w drobną kostkę, przesmażyć na łyżce oleju, dodać słodką i ostrą paprykę, sól - do smaku. Wystudzić i następnie dodać startą na drobnych oczkach mozzarellę.
Wykonanie:
W garnuszku zagotować mleko z masłem, dodać mąkę i energicznie mieszając połączyć wszystkie składniki. Posolić do smaku. Odstawić do ostygnięcia.
Ciasto rozwałkować podsypując sporą ilością mąki. Wycinać kółka - ja korzystałam z bulionówki, aby pierożki były nieco większe. Każde z nich posmarować ketchupem, i wyłożyć łyżeczkę farszu. Zlepić jak tradycyjne pierogi. Obtoczyć w rozkłóconym jajku (lekko posolonym) i bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron do zrumienienia.
widzę je po raz pierwszy u Ciebie - wyglądają bardzo pysznie, możliwe, że wkrótce wypróbuję
OdpowiedzUsuńgorąco polecam bo są pyszne :) pozdrawiam
UsuńMatko... wyłączam stronę, bo mam ślinotok. Ale pysznie wyglądają...
OdpowiedzUsuńAga.
Aga, bardzo miły jest Twój komentarz:) szkoda, że nie jesteście bliżej podsunęłabym to i owo od czasu do czasu! :D ...
UsuńLubię wszelkiego rodzaju pierogi, ale takich jeszcze nie próbowałam. Jestem pewna, że to będzie mój smak :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj ... zapewniam, że nie będziesz żałowała :) pozdrawiam
UsuńDzięki za te wszystkie apetyczne przepisy jakie dziewczyny dodajecie , teraz kolej na te apetyczne pierożki takich jeszcze nie jedliśmy przy moich 6 głodomorkach muszę zrobić podwójną porcję już mi ślinka cieknie
UsuńJa poprosiłam panie w sklepie mięsnym o zmielenie fileta z kurczaka, doprawiam właśnie, ciasto mam gotowe, podsmażę i dodam pieczarki z cebulką, zobaczymy jak wyjdzie:P myślę, że zaliczę dzisiaj godzinkę na kanapie po takim obiadku :)
OdpowiedzUsuńbędzie pysznie z tym mięskiem mielonym :)) koniecznie daj znać jak wyszło. Może jest trochę "zachodu" przy robieniu, ale za to ... jaki efekt!
UsuńMmmmmmmniam:) zrobiłam tyle farszu, że musiałam dorobić drugą porcję ciasta, właśnie zjedliśmy. Mój Mąż jest zachwycony, do farszu oprócz pieczarek i cebulki dodałam starty ser, żeby farsz był bardziej zwarty:) Wszystko polane sosem czosnkowym. Zanim położę się na kanapie dokończę jeszcze sałatkę jarzynową i wstawie 3 bita do lodówki- bo właśnie skończyłam go robić :)
Usuńpracuś z Ciebie ;-)))
UsuńMiałam natchnienie...czasem mi się zdarza i muszę to wtedy wykorzystywać:) Na sofficini załapał się teść, dałam też kilka sztuk teściowej- była zachwycona i powiedziała, że mam zrobić takie na wigilię z kapustą i grzybami :) Nawet szwagier mlaskał...:) Sałateczka też szybko zniknęła, a 3-bit...mój mąż troskliwie się nim zaopiekował :) jeszcze raz dzięki za super przepis na pierożki :)
UsuńCudowne ,a ile wychodzi sztuk z tej porcji?
OdpowiedzUsuńojj.. niestety nie policzyłam :(
Usuńoj jak pysznie wyglądają a farsz moze btc z miesa???
OdpowiedzUsuńmożesz dowolnie kombinować :-)
UsuńAle fajne pierożki Helenko. Zapisuję sobie. Został mi barszcz od wczoraj, więc jutro będą te pierożki na obiad, tylko bez szynki- coś tam dodam innego . Starczy mi Helenko na 4 osoby z pojedynczej porcji ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Danusiu za chiny nie pamiętam ile ich wyszło z porcji - nauczka, aby zaraz zapisywać :( W każdym razie myślę, że na 4 osoby, to bezpieczniej będzie jeśli zrobisz z podwójnej porcji :)) buziaki!
UsuńKarolina czy mięso zmielone podsmażyłaś czy surowym faszerowałaś pierożki ? Odpisz
OdpowiedzUsuńJa nie robiłam pierożków z mięsem mielonym, jak wyżej jest napisane mój farsz był z szynki, pieczarek, sera. Helena ... nie Karolina :)) Pozdrawiam
UsuńA może niech ktoś napisze czy robił te pierogi a nie tylko pysznie wyglądają,ale fajne itp....konkrety czy warto się zato zabierać.
OdpowiedzUsuńJak przeczytasz drogi "anonimie" komentarze, to zobaczysz, że przepis został wypróbowany - dziewczyna opisała dokładnie jak je robiła, i jakie były jej wrażenia :))
UsuńWitam!!!Zrobiłem właśnie!!! Pyszne!!!POzdrawiam!! Jestem zawodowym kucharzem ,będę wprowadzał na przystawke u siebie w restauracji w Niemczech!! Czekam na inne propozycje!! Andrzej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również :-)
UsuńA ja mam pytanko czy te pierożki mogą być jako zimna przystawka czy lepiej smakują na ciepło
UsuńNa ciepło są pyszne, a na zimno bardzo dobre :-)))
UsuńWitam. A ile tej mozzarelli?
OdpowiedzUsuńWg uznania :-) 2-3 czubate łyżki będą ok.
UsuńPycha pierogi! Moje były z mięsem mielonym z szynki, czerwoną fasolką, kukurydzą z dodatkiem sosu meksykańskiego ze słoiczka. Podałam je z sosem czosnkowym własnej roboty. Palce lizać! Polecam ☺
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały ... no i ten sosik czosnkowy super do nich pasuje!
Usuń