Szukaj na blogu

środa, 25 września 2013

"GOŁĄBKI" BEZ ZAWIJANIA

Znane są pod wieloma nazwami: oszukane gołąbki, cygańskie gołąbki, leniwe gołąbki, kotlety mielone z kapustą... itd - u mnie po prostu gołąbki bez zawijania. Szybka odmiana tradycyjnych gołąbków, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu, bo tradycyjne gołąbki, są  jakby nie patrzeć trochę  pracochłonne. 
To taka wersja dla zapracowanych pań domu 😉
Te bez zawijania robi się szybciutko, mieszając wszystkie składniki razem...a są prawie równie smaczne.
 Do tego pyszny sosik pomidorowy i obiad gotowy!




Składniki:

  • ok 600 g mięsa mielonego (łopatka, szynka, gulaszowe)
  • 1/4 główki białej kapusty (równie dobrze może być włoska)
  • 100g ryżu (1 torebka)
  • 2 jajka
  • 1 średnia cebula
  • 2 łyżki kaszy manny
  • bułka tarta
  • majeranek
  • sól, pieprz
  • oliwa do smażenia

Na sos:

  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 500 g przecieru pomidorowego, gęsty sok pomidorowy lub krojone pomidory z puszki
  • śmietana 18%
  • ząbek czosnku
  • 1 cebula
  • sól, pieprz, cukier, słodka papryka
  • koperek
  • oliwa z oliwek

Wykonanie:

Ryż gotujemy, studzimy. Kapustę bardzo drobno szatkujemy (można też zetrzeć na tarce o grubych oczkach). Cebulę kroimy w kosteczkę i smażymy na złoty kolor. Do poszatkowanej kapusty dodajemy  mięso, wystudzony ryż, jajka, kaszę manną i podsmażoną cebulę. Doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem. Wyrabiamy masę aż do połączenia wszystkich składników. Następnie formujemy okrągłe klopsiki lekko je spłaszczając (najlepiej zwilżonymi w wodzie dłońmi). Obtaczamy w bułce tartej. Smażymy na oleju z każdej strony.

Sos: 

Cebulę kroimy w kostkę, smażymy na złoty kolor, do podsmażonej cebuli dodajemy posiekany ząbek czosnku. Chwilę podsmażamy, po czym dodajemy przecier pomidorowy lub wlewamy sok pomidorowy. Doprawiamy solą, pieprzem, odrobiną cukru i papryki. Zagotowujemy. Mąkę rozprowadzamy w odrobinie zimnej wody. Wlewamy na gotujący się sos ciągle mieszając. Teraz wystarczy tylko doprawić sos śmietaną rozrobioną wcześniej w niewielkiej ilości sosu, żeby się nie zważyła i posypać koperkiem. Do sosu przekładamy gołąbki i zjadamy z tym, z czym lubimy.






9 komentarzy:

  1. Też je nieraz robię. Smacznie i szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też je robię,przypomniałaś mi,żeby powtórzyć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, czasem zapominamy o jakiś przepisach na dłuższy czas ...

      Usuń
  3. Od kiedy przyjechałam do Walii, moje pomysły na obiady zaginęły w akcji ale widzę, że to wspaniałe miejsce, w którym można coś znaleźć. A zatem jutro gołąbki bez zawijania. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pocieszę Cię Dorotko, że u mnie było podobnie. Po przyjeździe do UK musiało upłynąć trochę czasu, abym nabrała wiatru w żagle i znowu zaczęła pichcić ... pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. c ieplutko robi sie na serduchu ,jestem w Walii od 8 lat ....hmm witam Dorotko i Heleno i wszystkich ktorym ciezko jest sie zebrac i zaczac ,,pichcicic ,, rozumiem to po calosci...eeeh,ale tez wreszcie bawie sie w gotowanie .Ajaka frajde mam jak znajde takie fajne ,serdeczne pisanie przy okazji szukania przepisow,ha czasami w celu przypomnienia jak sie to robi?!!!!!pozdrowienia z Cardiff,ataner

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no... staż na obczyźnie mamy podobny :-) dla mnie pobyt w kuchni (oczywiście w tle zawsze włączone polskie radio) jest wspaniałym relaksem, odskocznią od codzienności i jednocześnie powrotem do wspomnień :-) zachęcam więc kochana do pichcenia!Polska kuchnia jest wspaniała, nawet jeśli jest tak prosta i zwyczajna - jak moja :-)

      Usuń
  5. W smaku nie przypominaja gołąbków smakuja jak kotlety mielone z kapusta....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przypominają - bo tradycyjnymi gołąbkami nie są :) Z gołąbków mają tylko nazwę jak nadmieniłam.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj

Print Friendly and PDF